środa, 23 kwietnia 2014

22 stopnie celcjusza.. To może włączmy ogrzewanie?

Głupota PKP nie przestaje mnie zadziwiać. Ostatnio nie mam za dużo czasu jeździć pociągami ale dzisiaj właśnie jadę.
Przewozy regionalne, 22 stopnie, część ludzi już chodzi w t-shirtach, po prostu ciepło.
W pociągu okna pozamykane, drzwi pozamykane. Mały procent ludzi, nie będących oszołomami, boi się otworzyć okno, by przeciąg nie pourywał głów tym z przodu lub z tyłu.
Mega gorąco bo deb.le zawiadujace tym pociągiem włączyli ogrzewanie!!! A płacę za pociąg niewiele więcej niż bym zapłacił za przejazd samochodem!!! Zajeb.sta reklama... produktu.
Śmierdzi, może brudno, może nie, trudno stwierdzić bo pociąg stary (choć nie powiem ostatnio wszystkie spółki starają się odnowić składy).
Na to wchodzi konduktor i powiem jak w reklamie "I co?!" I sprawdza bilety! W sumie powinien, ale wkurza samą obecnością i tym, że ludzie nic mu nie powiedzą.
W tym momencie coś mu spada pod jedno z siedzeń, a pod siedzeniem grzejniczek ;) Tak więc nasz konduktor na kolana, i grzebie i szuka, i szuka, i się wygina z nogą do tyłu jak baletnica..
I powiem jak w reklamie "I co?!" I nic, nikt mu nie pomaga. Milczący sprzeciw tłumu.
Kolejny dzień na PKP.
ps. Włodarze różnych spółek PKP każą kolejarzom być grzecznym. Ja się pytam, po co? Wystarczy wyłączyć ogrzewanie i będę szczęśliwy widząc zwykły profesjonalizm, grzeczność niepotrzebna.