poniedziałek, 17 października 2011

Oburzeni są nudni..

To jedno zdanie wyraża wszystko. Ruch oburzonych jest bandą anarchistycznych nastolatków robiących zadymę na ulicach miast. Podstawą tego typu ruchów są jak zawsze bieda i poczucie wyobcowania w społeczeństwie. Widać też, że wielu z nich za bardzo się przejęło znakomitym filmem http://pl.wikipedia.org/wiki/V_jak_Vendetta_(film) opowiadającym o powstańcu dążącym do wyzwolenia fizycznego jak i światopoglądowego społeczeństwa (wielu protestujących z ruchu oburzonych nosi takie maski jak główny bohater filmu  ;).
Lecz to co było piękne w filmie nie wygląda już tak ładnie na ulicach Rzymu. Nie wyglądało to ładnie (a wręcz wyglądało obrzydliwie przy okazji podobnych zamieszek w Londynie. Banda rozwrzeszczanych desperatów niszczy, grabi i pali wszystko co im się nawinie.
Protesty uderzają w zwykłych ludzi, którzy boją się wyjść na ulicę bo mogą się stać przypadkową ofiarą.A nawet to co powinno być pewnikiem, to już nie jest. Ludzie nie są bezpieczni we własnych domach, które mogą być podpalane przez rozwrzeszczany motłoch.
Bogaczy te protesty niewiele obejdą. Oni mają piękne domy na obrzeżach miast, tam protesty nie dochodzą. Ot najwyżej będę się martwić, że np. ich maklerzy będą mieli problem z dodarciem do pracy na Wall Street.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz